Jesteś tu, by nakręcić film. Masz tylko kamerę i nic więcej – stwierdza kobiecym głosem syntezator mowy w dokumencie jednego z producentów Moonlight. Scenariusz: ledwie naszkicowany; budżet: bliski zeru; temat i bohaterowie: to się okaże. Mimo tych ograniczeń, a może właśnie dzięki nim, Andrew Hevia nakręcił zaskakująco angażujący, słodko-gorzki dokument o sobie samym, dziwnych artystach i pułapkach czyhających w supermarketach. Pretekstem, by sięgnąć po kamerę, okazuje się wyjazd do Hongkongu, gdzie reżyser ma się przyjrzeć lokalnej scenie artystycznej podczas ważnych targów Art Basel. Jak jednak wejść do świata, którego się nie zna? Dokumentalny projekt szybko przeradza się w autoportret zagubionego 30-latka, który nie do końca wie, dokąd zmierza jego film i życie. Uzbrojony w małą kamerę i dużą dawkę ironii, Hevia próbuje walczyć z dezorientacją w obcym mieście, leczy złamane serce i stara się przywyknąć do mieszkania w drogim schowku na szczotki. W tym szczerym spojrzeniu na millenialsów rozpoznają się wszyscy festiwalowicze, którzy nie zawsze trzymają rękę na pulsie.
Filmowiec pochodzący z Miami. Współzałożyciel kolektywu Borscht Corp., organizującego Borscht Film Festival, który według „Indiewire” jest najdziwniejszym festiwalem na świecie. Ukończył wydział filmowy na Uniwersytecie Stanu Floryda. Producent prezentowanego na AFF-ie Zabójczego upału Amy Seimetz i obsypanego Oscarami Moonlight. Opuść autobus… pokazywano m.in. na festiwalach SXSW i CPH:DOX.
2012 Rising Tide: A Story of Miami Artists (doc.)
2015 Sawgrass City (short doc.)
2019 Opuść autobus przez wybitą szybę / Leave the Bus Through the Broken Window (doc.)