Brutalna szczerość

Po przebojowym Ani słowa więcej Nicole Holofcener znowu zaprasza Julię Louis-Dreyfus (znacie ją m.in. z głównej roli w serialu Figurantka), by – tłumiąc chichot – opowiedzieć o tym, jak nawet wyjątkowo dobrane pary potrafią czasem zatruć sobie życie (oczywiście niechcący). Reżyserka zadaje pewne niewygodne, choć bardzo uniwersalne pytanie: Czy naprawdę można kogoś kochać, nie kochając jednocześnie tego, czym ta osoba się zajmuje? W jej najnowszym, pełnym ciepłego humoru filmie pisarka Beth pracuje nad kolejną powieścią. Jej mąż (Tobias Menzies) bardzo ją wspiera. Przyznaje jednak koledze, że nowa książka żony wcale mu się nie podoba, a Beth się o tym dowiaduje. Jak zwykle u Holofcener, drobne złośliwości i żarty przeplatają się z autentycznym bólem. Bo dla kogo właściwie tworzymy? Dla siebie, a może właśnie dla bliskich? Reżyserka Rozmawiając, obmawiając… po raz kolejny czule przygląda się ludziom, którzy nie chcąc się nawzajem zranić, wybierają kłamstewka i powtarzają sobie, że miłość nie zawsze musi opierać się na stuprocentowej szczerości.