Kino pojawiło się w jej życiu przypadkiem, ale skoro już się na nie natknęła, równie dobrze mogła spróbować zostać reżyserką. A ponieważ nikt jej nie powiedział, że kobiety w branży filmowej to aberracja, skończyła szkołę filmową, zdobyła nagrody za swoje krótkie metraże, a jej debiut, Smithereens, był pierwszym niezależnym filmem amerykańskim walczącym o Złotą Palmę w Cannes. Jedną z tegorocznych retrospektyw poświęcamy Susan Seidelman – jednej z niewielu amerykańskich kobiet reżyserek, która konsekwentnie i regularnie tworzyła amerykańskie kino na przecięciu indie i mainstreamu w latach 80. i 90. Seidelman odwiedzi Wrocław podczas 16. American Film Festival (6-11 listopada).
Pochodząca z filadelfijskich suburbii twórczyni rozbiła bank sfinansowanym z własnej kieszeni Smithereens – punkowym portretem rozedrganej Wren, dziewczyny podobnej do samej reżyserki: krążącej po obskurnym Nowym Jorku lat 80., zdeterminowanej, by odnaleźć siebie. Bezbłędna intuicja reżyserki – dzięki której zawsze znajduje idealnych aktorów, lokacje i muzykę – zaprowadziła ją na plan Rozpaczliwie poszukując Susan: kultowej dziś produkcji z udziałem gwiazd, które niedługo po premierze trafią na hollywoodzki nieboskłon: Rosanny Arquette, Johna Turturro, Giancarla Esposito, Laurie Metcalf i, oczywiście, Madonny.
Seidelman z powodzeniem kontynuowała karierę przez całe lata 90. i 00., portretując kobiety wyrywające się z rutynowej codzienności amerykańskich przedmieść i małomiasteczkowej mentalności. Jej filmy są przy tym niezwykle stylowe, pełne kinofilskich inspiracji (zwłaszcza nowofalowych) i przyprawione odrobiną transgresji.
W ramach retrospektywy będzie można obejrzeć:
Podczas American Film Festival odbędzie się również masterclass z reżyserką, w ramach którego Susan opowie o swoich doświadczeniach jako kobieta reżyserka tworząca w latach 80. i 90. – epoce zdominowanej przez twórców Nowego Hollywood.
„Była jedną z wielu takich dziewczyn, o których dziś pamiętamy tylko okazjonalnie. Choć feminizm drugiej fali wydawał się przecierać szlaki kobietom próbujących swoich sił w zmaskulinizowanych zawodach, kino okazało się oporne na zmiany. W latach 80. obok Seidelman karierę rozpoczęły choćby Martha Coolidge, Penny Marshall, Lizzie Borden i Kathryn Bigelow – większość z nich, choć zrealizowały hitowe filmy (…) pozostaje dziś w cieniu swoich bardziej znanych kolegów (…). Retrospektywą Seidelman chcemy rzucić światło na jedną z tych reżyserek, które miały odwagę rozpierać się łokciami, stawiać stopę w progu zamykanych przed nimi drzwi, roztrzaskiwać szklane sufity” – pisze Patrycja Mucha, kuratorka retrospektywy.
Partnerem retrospektywy jest Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny.
Na 16. American Film Festival zapraszamy od 6 do 11 listopada 2025, tradycyjnie do wrocławskiego Kina Nowe Horyzonty. Karnety i akredytacje dziennikarskie oraz branżowe są już dostępne w sprzedaży.
Zamów akredytację dziennikarską