Kopnęłabym cię, gdybym mogła, reż. Mary Bronstein
7/11/25

Dodatkowy seans „Kopnęłabym cię, gdybym mogła” – dziś o północy

New merch on the block Freak, geek, król komedii: Seth Rogen

„Gdy świat wali ci się na głowę, walczysz – a czasem nawet oddajesz kopniaka” – tak zaczyna się opis filmu w reżyserii Mary Bronstein i tak zaczniemy to ogłoszenie. Dzisiejszy, poranny pokaz Kopnęłabym cię, gdybym mogła z przyczyn technicznych niestety musiał zostać odwołany, za co bardzo przepraszamy (środki za bilety zwróciliśmy automatycznie, punkty z karnetów/akredytacji wróciły do pierwotnej puli). Nie poddajemy się jednak i walczymy dalej: usterki naprawione, a my właśnie wprowadziliśmy dodatkowy pokaz dziś o północy (noc z piątku na sobotę).

Bilety na ten seans są już dostępne w sprzedaży, a wszystkie osoby, które miały zarezerwowane miejsce na pokaz o 10:30 w ramach karnetów/akredytacji – są automatycznie wklikane na pokaz o północy (jeśli nie chcecie/nie możecie pojawić się w kinie, można odklikać się w systemie rezerwacji). W razie wszelkich problemów lub pytań – prosimy o wiadomość: pomoc@americanfilmfestival.pl.

Bilety

O filmie

Zjawiskowa i elektryzująca Rose Byrne (nagrodzona Srebrny Niedźwiedziem na Berlinale) w szalonej, czarno-komicznej opowieści o życiu zamieniającym się w niekończący się escape room.

Jeśli wydaje się ci, że świat się na ciebie uwziął, nie nadążasz i masz za dużo na głowie, pamiętaj: inni mają gorzej. Linda balansuje na krawędzi między obowiązkiem a wyczerpaniem, między kompulsją, dającą poczucie kontroli, a chaosem.

Jej córka wymaga stałej opieki, mąż jest nieobecny, praca dobija, a sufit dosłownie wali się na głowę. Terapeuta (Conan O’Brien) przewraca oczami, instytucje piętrzą przeszkody… Wir codziennych zdarzeń przeradza się w nieokiełznany egzystencjalny koszmar. Nic dziwnego, że gdyby mogła i miała kiedy, skopałaby wszystkich i wszystko w bezsilnej wściekłości.

Drugi, tym razem w dużej mierze autobiograficzny, film Mary Bronstein łączy bezlitosny czarny humor z klaustrofobiczną formą: zbliżenia i gęsta atmosfera pomagają zanurzyć się w pełni w świecie bohaterki. Trochę Nieoszlifowane diamenty (nic dziwnego: ich współscenarzysta to prywatnie mąż reżyserki) trochę Nocna suka, a w tle niezależny amerykański vibe z A$AP Rockym, studiem A24 i Joshem Safdie jako producentem. Premiera światowa odbyła się na festiwalu Sundance.


pozostańmy w kontakcie
przyjaciele festiwalu