Tak, widzieliśmy ogłoszenie listy nominowanych w konkursie na młodzieżowe słowo roku. Nie, nasz dział promocji i marketingu na szczęście nie dostał briefu z wymogami, żeby w zabawny i lekki sposób użyć w zdaniu „67 freaky slay”. Dostaliśmy za to bardzo dobrą informację, że oto jeden z najpopularniejszych filmów stacjonarnej edycji AFF-u zasilił także program online. Lemoniadowy chrzest, czyli piekielnie dobra, pełna czarnego humoru opowieść o mękach dorastania, czeka na Was na platformie NH VOD.
Filmy z nurtu coming-of-age mają stałe miejsce na festiwalu – i nic dziwnego, bo amerykańscy twórcy i twórczynie kina niezależnego wyspecjalizowali się w opowiadaniu o tym momencie w życiu młodych ludzi, kiedy wszystko staje na głowie. Jednym z takich specjalistów jest Chris Merola, który stworzył historię na wskroś amerykańską, ale jednocześnie bardzo aktualną i czytelną dla widzów w Polsce.
Prywatna katolicka szkoła przyucza do powściągliwości i respektowania cnót niewieścich. Tyle że nastolatkowie są wszędzie tacy sami: napaleni kolesie, którzy nigdy nie byli na randce, ale widzieli sporo pornosów, i dziewczyny, które chciałby się całować i bujać po mieście, ale surowi rodzice nie wypuszczają ich z domu. Wśród uczniów jest piętnastoletni John (pamiętny z Asteroid City Wesa Andersona Jake Ryan) wychowywany samodzielnie przez religijną matkę (Jeanine Serralles, serial Utopia), który nie odnajduje się za bardzo ani wśród rubasznych kolegów, ani w przykazaniach bogobojnych nauczycieli. Bratniej duszy – a może i pierwszej miłości – upatruje raczej w zbuntowanej Lilith (Skye Alyssa Friedman), która początkowo go odrzuca i na niego donosi, stopniowo jednak zaczyna do siebie dopuszczać. Także fizycznie, stawiając przy tym warunki. Zadania, które mu wyznacza, związane są z kolejnymi aktami świętokradztwa: od wypowiedzenia słów „Fuck Jesus” po bezczeszczenie hostii... Jak rozdarty między pobożną matką a rodzącym się pożądaniem chłopak zdoła pogodzić sprzeczności? Lemoniadowy chrzest to wyśmienita satyra na religijne wychowanie w Stanach (i nie tylko), ale i całkiem poważny portret koszmaru, jakim jest bycie nastolatkiem (opis: Adam Kruk).
I korzystając z okazji: pozdrowienia dla naszych twinów z Portalu Immersja – partnerów medialnych sekcji Young Americans, w której znalazł się Lemoniadowy chrzest.
16. TAURON American Film Festival online będzie trwać jeszcze do 23 listopada: zaproście wszystkie stany kina do swoich domów.