Na przedmieściach

Młodość. Czas buntu, nieskrępowanej zabawy, szukania siebie i lepszych perspektyw. Oraz siedzenia na stacji benzynowej z ziomkami i popijania taniego alkoholu, obgadywania starych znajomych, rozważania losów świata i własnej przyszłości. To czas, gdy jedna noc może zmienić całe życie.

W filmie Richarda Linklatera (Gdzie jesteś, Bernadette?, 10. AFF; jego najnowszy film Blue Moon również pokazujemy w tegorocznej edycji Tauron AFF) z 1996 roku wyraźnie czuć ducha Ostatniego seansu filmowego Petera Bogdanovicha (1971), co pokazuje tylko, że choć czasy się zmieniają, to rozterki młodych ludzi pozostają takie same. Reżyser, bazując na sztuce teatralnej aktora Erica Bogosiana, wprawnym okiem ocenia rzeczywistość, nie oceniając przy tym swoich bohaterów. Pozwala im po prostu być, co w efekcie daje film, w którym my sami możemy przejrzeć się jak w zwierciadle, a jednocześnie zobaczyć podskórne napięcia i rozterki, które od lat kształtują historię Ameryki. Piękna wiwisekcja młodości oraz towarzyszących jej niepewności i napięcia.