założyciele United Artists, lic. CC
15/07/20

Indie americano, czyli krótka historia amerykańskiego niezalu cz.1

Rekrutacja do programu US in Progress trwa! Jaskółka, czyli nadzieja. Szczegóły na temat połączonych festiwali

Dobrze wiecie, że serce American Film Festival bije w niezależnym rytmie. Pokazujemy Wam oczywiście najgorętsze premiery sezonu, ale uwielbiamy przede wszystkim prezentować podczas festiwalu to, co rozgrzewa publiczność na festiwalach Sundance, SXSW czy Tribeca. Zbieramy ulubione tytuły i formujemy sekcję Spectrum oraz zapraszamy królów i królowe amerykańskiego indie, przyznając im Indie Star Award. Ale co to właściwie znaczy w USA „film niezależny” i jaka jest jego historia? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania w kilku punktach. Czasami można przecierać oczy ze zdumienia, jak toczyły się losy kina indie w Stanach Zjednoczonych.

  1. Ci, którzy w latach 10. XX wieku tworzyli w Hollywood, byli w istocie… twórcami niezależnymi. Monopol na produkcję filmową miał Thomas Edison i studia zrzeszone w ramach Motion Picture Patents Company, zwanym czasem „The Trust”. Edison, choć nie wynalazł kina w pojedynkę, był znakomitym biznesmenem: wszystkie wynalazki związane z filmem i wymyślone przez jego zespół zgłaszał jako swoje patenty i każdy, kto chciał choćby używać jego kamery, musiał do MPPC należeć. W innym wypadku działania filmowców były nielegalne. Ci, którym odmówiono przyjęcia do MPPC lub którzy nie chcieli działać z jego ramienia, przenieśli się z dala od Nowego Jorku, gdzie na początku XX wieku miały siedziby studia filmowe. Kalifornia była po prostu zbyt daleko, by Edison mógł kontrolować, co się tam wyrabia. 
  2. Te niezależne działania przekształciły się potem w monolit studyjny, który podporządkował sobie większość produkcji filmowej. W ramach ośmiu wytwórni, MGM-u, Warner Bros, RKO, Paramountu i 20th Century Fox (zwanych Wielką Piątką) oraz Columbii, Universalu i United Artists (zwanych Małą Trójką) powstawało w latach 30.-60. 85% wszystkich amerykańskich filmów, które dostarczały 90% dochodu z box office’u. 
  3. Szczególnym przypadkiem było United Artists, które również powstało w 1919 roku jako studio niezależne, zrzeszające twórców filmowych postulujących większą kontrolę nad własną pracą i dochodami. Jego założycielami byli Mary Pickford, Charlie Chaplin, Douglas Fairbanks i D.W. Griffith. W latach 50. United Artists będzie pierwszym „studiem bez studia”— dzięki sprzedaży własnych przestrzeni i realizacji filmów w plenerach lepiej niż inne studia przetrwa upadek klasycznego Hollywood.
  4. Za koniec dominacji wielkich studiów hollywoodzkich uznaje się rok 1948, kiedy wyrokiem sądu najwyższego studio Paramount, oskarżone przez Society of Independent Motion Picture Producers (w skład którego wchodziło poszerzone grono artystów z United Artists) o monopolistyczne praktyki, zostało zmuszone do sprzedaży swojej sieci kin. Wtedy wreszcie na ekranach mogły pojawić się filmy inne niż te produkowane przez największych graczy Fabryki Snów.
  5. To właśnie niezależne studio dało nam jedną z dwóch reżyserek amerykańskiego kina klasycznego. Studio The Filmakers, założone przez hollywoodzką aktorkę Idę Lupino i jej męża, producenta Colliera Younga, pozwoliło Lupino przejąć stery reżyserskie. Efektem są takie filmy jak Bigamista czy The Hitch-Hiker.
  6. Na rozwój kina niezależnego miały też wpływ zmiany stricte technologiczne: sprzęt stał się tańszy i bardziej poręczny, dzięki czemu pojawili się eksperymentatorzy, którzy często w gronie przyjaciół i rodziny tworzyli kameralne filmy o niewielkim, czasem wręcz szczątkowym budżecie. Przykładem są choćby Sieci popołudnia Mayi Deren i Alexandra Hammida.
  7. Pierwszym niezależnym filmem nominowanym do Oscara był Mały uciekinier z roku 1953.

W drugiej części pojawią się osobowości i filmy, które wszyscy kochamy: Roger Corman, Francis Ford Coppola i... Władca pierścieni!

Patrycja Mucha

pozostańmy w kontakcie
przyjaciele festiwalu