Wiemy, jak trudno jest dokonywać kinofilskich wyborów, zwłaszcza gdy czasu na oglądanie jest coraz mniej. I choć online’owa odsłona 16. TAURON American Film Festival pozwala na większą elastyczność (możecie wklikać się w każdym momencie – pamiętajcie, żeby wyłączyć już budziki z 8:30), to czas wciąż jest w cenie. Dlatego dziś oddajemy głos naszym zaprzyjaźnionym dziennikarkom i dziennikarzom: sprawdźcie, co ich zdaniem będzie dobrą inwestycją i w kino, i w słusznie spożytkowany czas przed ekranem.
„Z powodzeniem tworzyła i produkowała filmy przez ponad 30 lat. Jej debiut fabularny Smitheerens (1982) walczył w canneńskim konkursie o Złotą Palmę jako pierwszy niezależny film w historii USA. Łamała społeczno-kulturowe tabu, kreując na ekranie kobiety, które miały odwagę wymyślać siebie na nowo” – tak bohaterkę naszej tegorocznej retrospektywy przedstawia Daria Sienkiewicz na łamach Wysokich Obcasów.
„Nie chciałam być częścią Hollywood. To nigdy nie było moim celem. W kinie niezależnym nie musiałam prosić nikogo o pozwolenie na pracę. Po prostu zdałam na studia filmowe. Tam nakręciłam krótki metraż, który odniósł sukces, więc inni studenci chcieli ze mną pracować. Powiedziałam: wspaniale, zróbmy film. Dopiero później uświadomiłam sobie, jak wielkim to będzie wyzwaniem” – a to słowa samej Susan, która o swojej twórczości rozmawiała z Darią Porycką (Polska Agencja Prasowa)
My zaś proponujemy Wam zestaw krótkich metraży Susan – w sam raz na rozpoczęcie przygody z twórczością tegorocznej laureatki Indie Star Award.
Cały tekst Darii Sienkiewicz dla WO
Jak pisze redakcja Vogue’a: „TAURON American Film Festival to doskonała okazja, by lepiej poznać wszystkie stany amerykańskiego kina. W programie, zamiast megaprodukcji o superbohaterach, znajdziesz oscarowych faworytów, festiwalowe perełki i niezależne tytuły nakręcone przez legendy kina i obiecujących debiutantów”. Wspólnie więc polecamy pełnometrażowy debiut Katarin Zhu, w którym „biały puchaty królik to prezent od jednego z fanów Rebekki, dziewczyny z kamerki, której nocne seanse pozwalają wiązać koniec z końcem”.

Wymieniany jednym tchem razem ze zwycięzcą konkursu America Docs wśród faworytów Wojciech Tutaja (MINT Magazine). „W pełnometrażowym debiucie Chrisa Meroli niby wszystko wydaje się znajome: zagubieni nastolatkowie, przewrażliwieni lub zbyt surowi rodzice, presja związana z nauką, religią i inicjacją. Twórca balansuje jednak między czułą historią o dojrzewaniu a bezwstydną komedią wymierzoną w absurdy katolickiego wychowania. Kiedy John poznaje zbuntowaną Lilith, nie wie jeszcze, jakich bluźnierczych czynów będzie musiał się dopuścić, by dowieść swej miłości. Na ręce patrzy mu nie tylko Bóg, ale i wiecznie zatroskana matka...”.
16. TAURON American Film Festival online będzie trwać jeszcze do 23 listopada: zaproście wszystkie stany kina do swoich domów.