W ukryciu

Pamiętacie, kiedy w 1998 roku George’a Michaela aresztowano za akt lubieżny w męskiej toalecie? Akcja nagrodzonego na Sundance filmu Carmena Emmi rozgrywa się rok wcześniej w podobnych przybytkach. Oto młody policjant Lucas (znany z Igrzysk śmieci: Ballady ptaków i węży Tom Blyth) dostaje zadanie zwalczania nieobyczajności. Ubrany w cywilne ciuchy, ma kusić mężczyzn przy pisuarze w centrum handlowym, a gdy przynęta chwyci – aresztować za sianie zgorszenia w miejscach publicznych. Choć gliną jest z powołania, owo „zadanie specjalne” dużo go kosztuje. Może dlatego, że sam boryka się z pytaniami o własną tożsamość, tłumionymi pragnieniami oraz niełatwą sytuacją rodzinną? Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy podczas jednej z prowokacji poznaje granego przez Russella Toveya (seriale Być człowiekiem i Spojrzenia) Andrew, z którym nawiązuje relację także poza toaletą. Czy ta może odmienić życie siedzących w szafie mężczyzn? W ukryciu ogląda się nie tylko jak wciągający thriller psychologiczny, ale także – dzięki surowym zdjęciom stylizowanym na nagrania wideo z lat 90. oraz oddającym klimat epoki kostiumom i ścieżce dźwiękowej – krytyczną analizę kultury przedemancypacyjnej: czasu seksu, kłamstw i kaset wideo.